11-015 Olsztynek
ul. Zamkowa 6
Droga Rodzino,
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jana Bondaruka, długoletniego dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynku, nauczyciela, wychowawcy młodzieży, społecznika.
Dziś z ogromnym bólem żegnają Pana uczniowie, rodzice, nauczyciele, pracownicy oświaty, Wszyscy…
Moja dzisiejsza mowa pożegnalna to dla mnie honor i zaszczyt przekazania niewielu słów z naszej pamięci, wspomnień absolwentów i pracowników, z kronik szkolnych.
Bez wątpienia dyrektor, śp. Jan Bondaruk, należy do najwybitniejszych, najbardziej zasłużonych postaci Olsztynka, swoim autorytetem zapisał się w historii olsztyneckiej oświaty. Za swoją działalność zawodową i społeczną był uhonorowany wieloma nagrodami i wyróżnieniami.
Ale zapewne największym wyróżnieniem dla śp. Jana Bondaruka, jego szlachetnej postawy i pracowitości, jest wdzięczność, podziw i szacunek uczniów, wychowanków, absolwentów.
Dzięki Panu, szanowny Dyrektorze, szkoła stanowiła jedność - uczniowie i nauczyciele czuli się wielką rodziną.
Ze wzruszeniem przywołam wspomnienie z dnia 3 września 2016 r., z 60-lecia Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynku z przybycia dyrektora, śp. Jana Bondaruka na uroczystość.
Tłumnie zgromadzeni absolwenci liceum ogólnokształcącego przywitali dyrektora owacjami na stojąco. Na sali rozbrzmiały oklaski, nieustające oklaski.
Teraz stoimy tutaj i wiemy, że to pożegnanie jest po ludzku ostateczne.
Zawsze zaangażowany, spokojny, otwarty na potrzeby uczniów, cieszyły go ich sukcesy, martwiły sprawy trudne. Był wzorem wielkiej pracowitości. Trwale prezentował szczególną odpowiedzialność.
W 1984 roku przeszedł na emeryturę , ale nie zerwał kontaktu ze szkołą. Interesowały go arkusze egzaminacyjne z matematyki, wyniki egzaminów maturalnych, szczególnie losy absolwentów.
Przez wiele lat korzystał ze szkolnej biblioteki w liceum. Odwiedzał, rozmawiał, czytał.
Towarzyszymy Panu, Panie dyrektorze, w ostatniej drodze, ponieważ nosimy w pamięci Pana niezwykłą życzliwość i szczerość, szacunek i dobroć dla ludzi.
Śmierć, to takie wagary Panie Profesorze…
Następnego dnia zrzucamy z ramion ciężkie tornistry wiedzy…
Rozrzucamy kratkowane kartki czasu…
Pozwalamy ulecieć białym skrzydłom szkolnych kołnierzyków….
Pozostają nie rozwiązane zadania…
Nie udzielone odpowiedzi…
Jesteśmy gotowi do egzaminów…
I tylko już Pana tu nie ma, Panie Profesorze. 31.03.2023 r.
Dzieje chemii i przemysłu chemicznego biegną dalej naprzód! W tej dziedzinie nie ma ani stacji końcowej, ani stanu nasycenia, ani skrzepnięcia fali wielkiej ewolucji.
11-015 Olsztynek
ul. Zamkowa 6